Każde pokolenie ma inny sposób komunikacji, korzysta z różnych wynalazków technologicznych, ma odrębne potrzeby, odmiennie ocenia priorytety i ma inne wartości w pracy i w życiu prywatnym. Sukces skutecznej komunikacji z osobami z wielu pokoleń związany jest z ich rozróżnieniem i docenieniem ich odmienności.
Jak należy rozmawiać z przedstawicielem każdego pokolenia, aby skutecznie się komunikować?
Pokolenie X
Zazwyczaj podaje się, że pokolenie to urodziło się w okresie pomiędzy latami 1960 i 1980. Kluczowe wydarzenia, które definiują te czasy to koniec Zimnej Wojny, rodząca się telefonia komórkowa i coraz większe podkreślenie ważności zachowania równowagi pomiędzy pracą a życiem osobistym. Dla przedstawicieli tego pokolenia praca jest ważna, ale cenią one też swój czas wolny i życie osobiste.
Pracownik z pokolenia X jest lojalny, profesjonalny i poświęcony swojej pracy. Można na nim polegać, a zadania, które wykonuje, są robione rzetelnie i w wyznaczonych terminach.
Pokolenie to z łatwością obsługuje narzędzia w pracy – komputer, telefon i korespondencję mailową, ale zdecydowanie woli komunikację twarzą w twarz. Ceni sobie możliwość spotkania i przedyskutowania tematów osobiście.
Wieloletnie i bogate doświadczenie obejmujące minione dekady i wiele zmian po drodze sprawiły, że “iksy” mają niesamowicie dużą wiedzę i umiejętność pracy w praktycznie każdym środowisku – niewiele rzeczy ich potrafi zaskoczyć!
Pokolenie Y
Urodzeni w okresie pomiędzy rokiem 1981 i 1995, są osobami, które praktycznie od początku miały kontakt z nowoczesnymi technologiami i to je definiuje. Można powiedzieć, że urodziły się z telefonem, tabletem czy komputerem w ręku. Obsługa nowoczesnych technologii nie sprawia im problemu. Stosowanie wszystkich możliwych urządzeń cyfrowych i sprzętów jest dla nich całkowicie normalne – jest ich codziennością i stylem życia.
Prowadzenie konferencji online, rozmowa o pracę z kandydatem, który łączy się z rekruterem zdanie z pobliskiej kawiarni, czy omawianie strategii i celów biznesowych podczas wideokonferencji z przełożonym są na porządku dziennym i dla pokolenia Y zwykłymi zadaniami i formą organizacji.
Praca dla „Y” jest dużą wartością, dlatego chcą się zidentyfikować z marką, dla której będą pracować. Nie chcą być zatrudnieni przez byle kogo. Długość pozostawania w zatrudnieniu u jednego pracodawcy jest znacznie krótsza niż u poprzedniego pokolenia, ale za to pracownicy z tego pokolenia stanowią dużą wartość i utożsamiają się z firmą, wykonując obowiązki starannie i mądrze – technologiczne rozwiązania im w tym zdecydowanie pomagają.
Przez szerokie kontakty i profile społecznościowe na każdym możliwym kanale sprawiają, że z pewnością polecą do pracy swoich znajomych z szerokiej siatki kontaktów!
Pokolenie Z
Praca z domu, niekoniecznie na etacie i wielozadaniowość, to cechy wyróżniające model pracy preferowany przez najmłodsze pokolenie, wchodzące na rynek. Osoby urodzone po roku 1995 nie stronią od nowoczesnych technologii i chętnie je wykorzystują do usprawniania życia osobistego i wykonywania zadań w pracy. Są im bliskie drukarki 3D i autonomiczne samochody. Potrafią obsługiwać chat GPT i korzystać z rozwiązań sztucznej inteligencji. Dzięki takim usprawnieniom są dynamiczni i kreatywni.
W komunikacji często są osobami konkretnymi i szybkimi – mają łatwość zmiany pracy, stanowiska i firmy. Nie wiążą się na długo z jednym przedsiębiorstwem, ponieważ łatwiej dostrzegają możliwości pracy w innym zakątku świata – są mobilni, skomunikowani i elastyczni.
Nie generalizuj
Powyższe opisy przedstawiają grupy pokoleniowe w założeniu ogólnym i są dużą generalizacją całych pokoleń. W rzeczywistości – każdy z nas jest inny i zawsze należy dostosować swoją komunikację do osoby, z którą rozmawiamy. Dostosowanie komunikatów i sposobu wypowiadania się są indywidualnymi cechami każdego. Dotyczy to również oczekiwań w stosunku do pracy i współpracowników.
Pracodawca zatrudniający w swojej firmie ludzi w różnym wieku powinien podkreślać mocne strony każdego i umiejętnie je wykorzystywać w pracy indywidualnej i zespołowej, aby jak dać szansę zaistnieć i każdemu pozwolić pokazać się ze swojej najlepszej strony.
Należę do pokolenia X (chociaż osobiście nie lubię tych wszystkich nazw pokoleń) i właśnie – mobilność. W dzisiejszych czasach to normalne, że ma się samochód, nikogo to nie widzi. Nawet składałam parę aplikacji w różne miejsca, po czym okazywało się, że mnie nie chcą, bo zależy im na kimś, kto ma prawo jazdy kategorii B, co nie było podane w ogłoszeniu.
Szczerze mówiąc zaczęłam czuć się gorsza od innych na rynku pracy, bo przecież nie mogę zrobić prawka…